OBSERWACJE PTAKÓW W LISTOPADZIE, 2018 ROK.

Fot. 1. Gęsi zbożowe i białoczelne.

Jest początek listopada, wyjątkowo pogodny i ciepły w tym roku. Większość zjawisk przyrodniczych, także tych w świecie ptaków przebiega „zgodnie z planem”.

Żurawie przemieściły się na zachód Europy, u nas pozostały już tylko mniejsze stada. Warto obserwować i zapisywać grupy żurawi, aż do nastania zimy. Być może ktoś będzie miał okazję zanotować te ptaki na zimowisku (po 20 grudnia). Za to wyraźnie przybywa dzikich gęsi, głównie zbożowych i białoczelnych (fot.1). Do połowy listopada notujemy wzrost liczebności w miejscach koncentracji, czyli na rozlewiskach dużych rzek, na zbiornikach retencyjnych i rozległych jeziorach. Także na zbiornikach można policzyć kaczki, dominują krzyżówki, ale na pewno trafią się atrakcyjniejsze gatunki np. świstuny, cyraneczki. Już przylatują łabędzie krzykliwe (łatwo rozpoznawane po głosie), a łabędzie nieme migrują coraz bliżej morza. Zawsze można obserwować i policzyć czaple: siwe i białe, a kto dobrze słucha głosów, na pewno uchwyci przenikliwy głos zimorodka. Te błękitne ptaki, są niemal nad każdym akwenem zasobnym w ryby.

W lesie jest cisza, trzeba się dobrze rozglądać, żeby zaobserwować sójki, dzięcioły duże i czarne, a w koronach drzew grupki sikor, mysikrólików. W nocy odzywają się sowy, ostatnio są aktywne puszczyki (głosy już o 17.oo). Więcej ptaków spotkamy w alejach wśród pól. Stada śpiewaków i droździków zjadają owoce bzu czarnego, czeremchy. W kolczastych krzewach tarnin i dzikiej róży chowają się stada ziarnojadów. Można obserwować mazurki (fot.2), trznadle, potrzeszcze, zięby i już przyleciały północne jery!

Fot. 2. Mazurki.

Nad tą czeredą drobnych ptaków, czuwają drapieżniki. Niemal zawsze tam gdzie są stada „drobnicy”, zobaczymy krogulca lub samca jastrzębia. Brązowy ptak z białą plamą na kuprze to młodociany lub samica błotniaka zbożowego. Dopóki są na polach ścierniska, warto tam zajrzeć. Dzięki lornetce, dostrzeżemy myszołowy (fot. 3). Warto policzyć ptaki na większych obszarach, ciekawe ile jest ciemno lub jasno ubarwionych. Należy dobrze przyglądać się ty „zawisającym” w powietrzu, tak lubią polować myszołowy włochate (fot.4), a już do nas przyleciały! Najczęściej spotykane są młode ptaki, z charakterystycznym białym i czarnym pasem na ogonie, oraz wyraźną dużą plamą na brzuchu.

Fot.3. Myszołów.

 

Fot.4. Myszołów włochaty.

Wreszcie zachęcamy do obserwacji najbliżej naszego domu. To czas dokarmiania ptaków, stąd przy karmnikach najwięcej można zobaczyć: kowaliki, sikory, wróble, czyże, zięby, rudziki i kilka innych gatunków. Życzymy udanych obserwacji, które na pewno urozmaicą nam krótkie jesienne dni.

 

Tekst i  fotografie: Ryszard Czeraszkiewicz.